Nie jedź w ciemno |
|
Nie jedź w ciemnoJest taka teoria, która mówi, że każdego człowieka na świecie od prezydenta Stanów Zjednoczonych dzieli 5 osób. Np. ja mam kolegę (1), który odbierał kiedyś nagrodę „primus inter pares” od prezydenta Polski (2), który z kolei kiedyś gościł Busha. Tym sposobem mnie dzielą od niego 2 osoby. Tym również sposobem należy przed ruszeniem do Agnlii znaleźć kogoś, kto już tam przebywa – jest duże prawdopodobieństwo, że wśród 100 tysięcy Polaków w Londynie jest któryś z naszych znajomych, lub ktoś z grona znajomych naszych znajomych. Można spróbować umówić się chociaż na spotkanie i wymienienie poglądów na temat życia i pracy w Anglii – zawsze poznamy jakiś kolejny punkt widzenia i kolejną historię z cyklu „jak znalazłem pracę” – bo każda historia jest inna. Nie oznacza to, że znajomy załatwi nam pracę. Nie należy przecież bezkrytycznie podchodzić do wszystkich informacji zgromadzonych na podstawie lektury. Szukanie pracy w Anglii należy rozpocząć już w Polsce. Przez Internet można znaleźć oferty nie tylko dla pielęgniarek, księgowych i managerów – ale również dla kelnerów i innych pracowników restauracji, dla magazynierów i innych niewykwalifikowanych pracowników. Ten serwis przedstawia wiele agencji pracy, które dla wielu osób okazały się pracodawcami. |